sobota, 14 lutego 2015

Walentynkowo - cz. 5. Serduszka z suszonymi ziołami. On Valentine's Day - part 5. Hearts with dried herbs. På Alla Hjärtans Dag - del 5. Hjärtan med torkade örter.

 Miłych Walentynek! 

Nice Valentine's Day! 

Ha en trevlig Alla Hjärtans Dag!

Serduszka napełniane suszonymi ziołami - wykonanie z materiałów z odzysku.
 Hjärtan fyllda med torkade örter - gjorts av återvunnet material.
Hearts filled with dried herbs - made from recycled materials.

 Wypełnienie: suszona macierzanka, mięta pieprzowa, lawenda, melisa
The filling: dried wild thyme, peppermint, lavender, lemon balm
fyllningen: torkad vild timjan, pepparmynta, lavendel, citronmeliss


Aromaterapia wg opinii angielskiego lekarza Edwarda Bacha, który w roku 1934 pisał: „Oddziaływanie to jest podobne do oddziaływania na nas pięknej muzyki lub innej wzniosłej rzeczy, która daje nam inspirację do zwiększania naszych sił życiowych i przybliża nas bardziej do naszego duchowego wnętrza, daje nam wewnętrzny spokój i usuwa nasze cierpienia. Leczenie to polega nie na atakowaniu choroby, lecz na napełnianiu naszego ciała pięknymi wibracjami pochodzącymi od Wyższej Natury, które sprawiają, że choroba znika tak szybko, jak śnieg w promieniach słońca. Nie ma prawdziwego leczenia bez zmiany poglądów, wewnętrznego spokoju i szczęścia”. Unoszący się nad kępami macierzanki, mięty pieprzowej, melisy, lawendy itp. aromat to zasługa olejków eterycznych, których rośliny zawierają solidną dawkę. Nauka wciąż nie potrafi do końca wyjaśnić fenomenu oddziaływania tych substancji na nasz organizm czy samopoczucie. Wiadomo tylko, że zapach olejków pobudza receptory w jamie nosowej, które połączone są nerwem węchowym z tzw. układem limbicznym mózgu. To właśnie tam rodzą się nasze emocje. Pod wpływem zapachu mózg wydziela do krwi substancje neurochemiczne, np. serotoninę (działa odprężająco i nasennie) czy endorfiny (wywołują doskonałe samopoczucie). 


Ciekawostki na temat ziół:
Macierzanka  (Thymus serpyllum): "Thymus"- to po grecku odważny. Więc rzymscy żołnierze kąpali się w macierzance dla dodania sobie męstwa, a średniowieczne damy wręczały swym rycerzom gałązkę tej krzewinki, co bez zbędnych słów znaczyło: "bądź dzielny, ale na wszelki wypadek niech cię wspiera ta roślina". W praktyce wyglądało to ponoć tak, że panowie wpinali sobie gałązkę macierzanki w zbroję, a wewnętrznie stosowali piwo, w ten sprawdzony sposób pozbywając się nieśmiałości. Szkoccy górale pili herbatę z górskiej odmiany tego ziela na noc dla odpędzenia strachów i duchów nieczystych, których ich góry były pełne, a rano dla zmniejszenia dolegliwości poalkoholowych. A w ogóle to należy podchodzić do niej z całą powagą, bo na średniowiecznej liście ziół czarodziejskich zajmowała pierwsze miejsce. 
Macierzanka piaskowa należy do tej samej rodziny co tymianek, który zrobił jednak znacznie większą karierę w kuchni i medycynie naturalnej niż porastająca polskie lasy macierzanka piaskowa. 

Tymczasem „nasza” roślina może pochwalić się równie imponującymi właściwościami leczniczymi – pomaga uporać się z problemami układu pokarmowego czy oddechowego, regeneruje organizm, a nawet ułatwia koncentrację i poprawia pamięć.

Macierzanka działa bakteriobójczo, zwłaszcza przeciw paciorkowcom, nawet opornym na antybiotyki. Stosuje się ją więc w nieżycie jamy ustnej, gardła, krtani i oskrzeli, czyli przy suchym kaszlu, chrypce, trudnościach w odkrztuszaniu. Odwar z niej sporządzony dodany do wody w wannie odkaża i działa przeciwzapalnie, wygładza i regeneruje skórę, kąpiele działają wzmacniająco, polecane są więc rekonwalescentom. Do naszego kraju sprowadziła ją prawdopodobnie królowa Bona, która doskonale znała walory aromatycznej rośliny, cenionej już w starożytności.  Czytaj więcej... tu znajdziesz również przepisy 

Mięta pieprzowa -  Roślina o pięknym i świeżym zapachu. Zapach mięty pieprzowej łagodzi częste i długotrwałe bóle głowy.  - cdn




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz